Wielu z nas marzy o tym, aby wybudować sobie mały drewniany domek na wsi. Scenariusz związany z mieszkaniem w takim domu może wydawać się wręcz idyllą. Jednak są też pewne niedogodności z tym związane. Każdy, kto kiedykolwiek miał możliwość zamieszkania na wsi ten wie jak dużym problemem bywają owady, które zamieszkują okoliczne łąki, bagna czy tereny wilgotne znajdujące się przy akwenach. W czasie lata hordy krwiożerczych komarów i meszek mogą atakować nasze domy szukając w nich pożywienia oraz schronienia. Warto więc wiedzieć o dostępnych opcjach, które pozwalają na zwalczanie takowych insektów. Poniżej przedstawionych zostanie kilka rozwiązań, które w większym lub mniejszym stopniu mogą sprawdzić się w naszych domach.
Lepy na owady
Jednym z tradycyjnych metod zwalczania insektów w domach jest stosowanie lepów. Są to cienkie wstążki, które pokryte są lepiącą substancją. Gdy owad znajduje się w pobliżu i postanowi na chwilę odpocząć przy lepie to już się od niego nie odklei. Wiele lepów posiada dodatkowo składniki mające właściwości wabiące. Słodkie dodatki sprawiają, że komary, muchy, meszki czy owocówki nie będą w stanie oprzeć się kontakcie z lepem. Sam montaż lepów jest bardzo prostym zadaniem. W takim przypadku wystarczy powiesić lep w miejscach, gdzie często gromadzą się owady.
Wybór lamp owadobójczych
Wraz z rozwojem technologii powstają także ciekawe rozwiązania pozwalające na skuteczne zabijanie owadów przy użyciu prądu. Takim rozwiązaniem są, chociażby nowoczesne lampy UV. Występują one obecnie w kilku wersjach. Do najbardziej popularnych zaliczyć można jednak lampy:
– rażące prądem,
– lepowe,
– wiatrakowe
W każdej z tych lamp kluczową rolę pełni świetlówka, która emituje promieniowaniem ultrafioletowe. Warto wiedzieć o tym, że samo promieniowanie w żaden sposób nie jest w stanie zabijać owady. W związku z tym montaż zwykłej świetlówki nic nam nie da. Promieniowanie UV jedynie mocno wabi owady. Jeśli w ciemnym pomieszczeniu zamontujemy i włączymy lampę emitującą promieniowanie UV to możemy mieć pewność, że będzie ona w stanie zachęcać owady do przylatywanie do źródła światła. W przypadku lamp UV, które rażą owady prądem stosuje się specjalną siatkę. Do niej podłączane jest napięcie, które w krótkim czasie jest w stanie zabijać owady. Promieniowanie wabi owady, a prąd je skutecznie eliminuje. Efektywność takowych lamp jest na bardzo wysokim poziomie. Wykorzystywane są one nie tylko w domach mieszkalnych. Wielu przedsiębiorców korzysta z tego typu lamp w celu eliminowania owadów w zakładach produkcyjnych czy w lokalach gastronomicznych. Minusem związanym z korzystaniem z lamp rażących prądem jest to, że wydają one dość głośny dźwięk przy kontakcie z owadem. Czasami może też pojawić się niezbyt przyjemny swąd.
Lampy wiatrakowe – zasada działania
Można by powiedzieć, że ten rodzaj lamp owadobójczych jest najbardziej humanitarny. W tym przypadku również kluczowym elementem w lampie jest świetlówka, której zadaniem jest wabienie owadów. Jednak to nie wszystko. Tutaj za unieszkodliwianie owadów odpowiada specjalny wiatrak, który stwarza tunel powietrzny zasysający owady do wnętrza lampy. Tam znajduje się specjalna klatka, z której owady nie będą w stanie się wydostać. Ten rodzaj lamp również cieszy się dobrymi opiniami i w naszym domu taka lampa może się sprawdzić doskonale. Plusem jest bez wątpienia to, że owady nie są zabijane przy wydawaniu charakterystycznego strzelania po kontakcie z siatką pod napięciem. Natomiast do minusów zaliczyć można to, że lampa po jakimś czasie może wydawać głośniejszy dźwięk przez pracę wiatraka.
Lampy owadobójcze lepowe
Na temat tych lamp nie ma co zbyt dużo pisać. Od pierwszych z omawianych lamp różnią się one tylko jednym małym szczegółem. W przypadku lamp owadobójczych UV stosuje się siatkę pod napięciem, a w lampach lepowych zamiast niej stosowany jest lepowy wkład. Owady przyklejając się do niego nie mają już żadnych szans na ucieczkę. Minusem tego typu lamp może być to, że dość często trzeba wymieniać wkłady lepowe. W szczególności w zakładach przemysłowych, gdzie obecność owadów jest często zauważalna, taka lampa może nie sprawdzić się najlepiej. Będąc właścicielem takiego przedsiębiorstwa trzeba więc poważniej pomyśleć o zainwestowaniu w lampy z siatką elektryczną.
Czy lampy owadobójcze są bezpieczne dla ludzi?
Przed wypuszczaniem na rynek lamp owadobójczych zawsze dokonywane są kontrole jakości oraz przeprowadza się testy mające na celu sprawdzenie wpływu lamp UV na ludzi, oraz na zwierzęta domowe. Można więc być w pełni spokojnym. Posiadając lampę UV nie ma obaw o uszkodzenie naszego wzroku przez emitowanie promieniowania. Zdecydowana większość dostępnych lamp owadobójczych emituje promieniowanie UV-A. Dawka promieniowania w takich urządzeniach jest na tyle niska, że nie zagraża ludziom, ani naszym domowym pupilom. Trzeba też zauważyć, że wiele nowoczesnych lamp UV posiada specjalną warstwę chroniącą przed nadmiernym promieniowaniem. Wówczas dawka promieniowania jest na tyle mała, by nie szkodzić ludziom a przy tym na tyle wysoka, aby skutecznie wabić insekty.
Czy lampy to najlepszy sposób na owady?
Jeśli szukamy skutecznych metod zwalczania owadów to zdecydowanie warto wziąć pod uwagę lampy UV. Przede wszystkim dużą ich zaletą jest to, że działają one bezobsługowo. Tak jest w przypadku lamp zabijających owady prądem. Jedyną czynnością, którą trzeba wykonywać jest systematyczne czyszczenie zasobników, do których spadają martwe insekty. Takie zadanie przeprowadza się jednak bardzo rzadko. Kolejną wielką zaletą lamp owadobójczych jest niski koszt eksploatacji. Takie lampy pobierają znikome ilości energii elektrycznej. Ma to szczególne znacznie w przypadku przedsiębiorców, którzy muszą zainwestować w większą ilość lamp UV. W sklepach i marketach można znaleźć lampy owadobójcze również w wersji zminiaturyzowanej. Takowe lampy mogą mieć mniejszą wydajność, ale świetnie poradzą sobie, chociażby z eliminowaniem natrętnych komarów i meszek.