Wiele obiektów wybudowanych zostało w takich miejscach, w których nie ma fizycznej możliwości, aby doprowadzić sieć kanalizacyjną. Co w takim przypadku należałoby zrobić, aby można było w pełni legalnie odprowadzać ścieki? Czy jedynym rozwiązaniem jest stosowanie zbiorników asenizacyjnych? Czasami można wybrać opcję, która okazuje się o wiele skuteczniejsza.
Zbiorniki asenizacyjne – czy warto?
Zbiornik asenizacyjny częściej kojarzony jest pod nazwą szambo. Są to, umieszczone w glebie zbiorniki (najczęściej w całości wykonane z betonu), do których podłączane jest ujście kanalizacyjne z domu czy obiektu przemysłowego. Stosowanie takich zbiorników wydaje się sensownym rozwiązaniem jeśli nie posiadamy bezpośredniego, łatwego dostępu do sieci kanalizacyjnej, prawda? Jednak takie wyjście ma też minusy. Przede wszystkim do takowych zaliczyć można konieczność systematycznego opróżniania takowych zbiorników. W przypadku małego domku na działce takie rozwiązanie może jeszcze wydawać się dość dobre. Jednak jeśli planujemy zainwestować w zbiornik asenizacyjny w przypadku obiektów przemysłowych to trzeba liczyć się z koniecznością opróżniania takowych zbiorników nawet kilka razy w ciągu miesiąca. Sporo tutaj zależy od tego jak bardzo pojemny zbiornik planujemy stworzyć. Pamiętajmy o tym, że firmy asenizacyjne nie działają na zasadzie wolontariatu. Za każdorazową usługę opróżnienia naszego zbiornika będziemy musieli zapłacić.
Przydomowe oczyszczalnie ścieków
Tutaj przechodzimy do meritum. Właśnie na temat przydomowych oczyszczalni ścieków chciałbym dziś Państwo napisać parę słów. Od razu zaznaczę, że nie jestem żadnym przedstawicielem handlowym i nie zamierzam namawiać Państwa na zakup opisanych poniżej rozwiązań. Po prostu przedstawię wady i zalety oczyszczalni przydomowych. Jak się okazuje tych pierwszych jest znacznie mniej i dlatego wniosek może wysuwać się sam. Zaczynajmy!
Przydomowe oczyszczalnie ścieków to zbiorniki, które wykonane są z tworzyw sztucznych. Najczęściej do produkcji wykorzystuje się plastik. Grube ściany tegoż zbiornika pozwalają na bezpieczne osypanie go ziemią z każdej ze stron. Podobnie jak w przypadku zbiorników asenizacyjnych tak również i tutaj zbiornik umieszcza się w ziemi. Jest to najbardziej praktyczne rozwiązanie, które pozwala na łatwe ukrycie zbiornika. Różnice między zbiornikami asenizacyjnymi a przydomowymi oczyszczalniami ścieków są zauważalne gołym okiem. W przypadku tych pierwszych wewnątrz zbiornika znajduje się po prostu pusta przestrzeń. Natomiast przydomowe oczyszczalnie ścieków wyposażone są w specjalne komory i przewody, które odpowiadają za przeprowadzenie procesu oczyszczania.
Sedymentacja i oddzielanie mechaniczne
Pierwszym etapem oczyszczania ścieków w przydomowych oczyszczalniach jest oddzielanie mechaniczne. Tutaj na zasadzie sedymentacji dochodzi do osadzania cięższych frakcji na spodzie, transportowania tłuszczów ku górze oraz przepuszczania bardziej oczyszczonych ścieków do kolejnej komory.
Następnie ścieki transportowane są do kolejnej komory biologicznej, w której znajduje się specjalne koło. Jest ono wykonane najczęściej z PCV i na jego elementach osadza się błona biologiczna. Kluczowym procesem, jaki zachodzi w tejże komorze jest napowietrzanie ścieków. Ta właśnie czynność odbywa się dzięki wspomnianemu kołu, które co jakiś czas zanurza się i wynurza ze ścieków. W efekcie dochodzi do napowietrzania co ma kluczowe znaczenie w dalszych procesach oczyszczania.
Oczyszczanie w komorze biologicznej
Na wspomnianym już wcześniej kole znajdują się również specjalne kubeczki. Podczas wykonywania ruchu obrotowego są one napełniane ściekami, które z racji oczyszczenia z frakcji stałych znajdują się już na zupełnie innej głębokości. Tak oczyszczone ścieki za pośrednictwem omawianych kubeczków są transportowane do kolejnej komory. W zasadzie tutaj trafiają już ścieki oczyszczone do niemalże 90% co jest bez wątpienia świetnym wynikiem. To jednak nie wszystko. Ostatecznie ścieki odprowadzane są do specjalnego odbiornika, w którym jeszcze przeprowadza się ostateczne oczyszczanie z drobnego osadu, którego nie udało się usunąć na wcześniejszych etapach.
Gdzie montować oczyszczalnie przydomowe?
Jeśli chodzi o miejsce montażu przydomowych oczyszczalni ścieków to są pewne ograniczenia z tym związane. Mianowicie nie można zainstalować takich obiektów w miejscach gdzie zachodzi ryzyko ich uszkodzenia. Przede wszystkim chodzi o podjazdy. Dodatkowo oczyszczalnia powinna być zamontowana w odległości nie mniejszej niż 2 metry od naturalnego cieku wodnego oraz około 10 m od źródła wody pitnej.
Zwrot inwestycji
Jeśli zdecydujemy się na zainwestowanie w przydomową oczyszczalnię ścieków to zwrot całej inwestycji może nastąpić już po kilku latach. Nie będę tutaj ukrywał, że początkowo koszty mogą wydawać się duże. Z całą pewnością zapłacimy więcej za zakup oraz montaż przydomowej oczyszczalni niż za zbiornik asenizacyjny zwany szambem. Jednak zwróćmy uwagę na fakty.
W przypadku 4-osobowej rodziny zbiornik asenizacyjny o najczęściej spotykanych wymiarach musi być opróżniany raz na 3-4 tygodnie. Z tym związane są oczywiście znaczne koszta oraz nieprzyjemny zapach unoszący się na działce przez najbliższe dwa lub trzy dni po oczyszczaniu zbiornika. Szacuje się, że posiadacze przydomowych szamb ponoszą rocznie wydatki rzędu kilku tysięcy złotych za oczyszczanie zbiornika. Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę fakt, że szambo może po kilku latach ulegać rozszczelnieniu co spowoduje niezbyt przyjemny efekt dla nosa. W przydomowych oczyszczalniach ścieków takie efekty są niedopuszczalne. Zamontowana jest w nich specjalna struktura pozwalająca na mechaniczną wentylację komór.
Pamiętajmy o tym, że przydomowe oczyszczalnie ścieków również co jakiś czas należy opróżniać. Tutaj nie obejdzie się bez wzywania wozów asenizacyjnych. Jednak z reguły jest tak, że osad stały gromadzony w takowych oczyszczalniach wymaga usunięcia raz na pół roku lub rok.